Nazwa rasy oznacza po prostu „australijskiego psa do bydła”. Inaczej zwany też australijskim psem pasterskim. Za jej początek uznaje się połowę XIX wieku. Została wyhodowana z myślą, że jej przedstawiciele będą twardzi i odważni. Tak też się stało. Australian cattle dog stał się idealnym psem do pomocy przy wypasie bydła. Ma w sobie krew dzikiego psa dingo, którego wykorzystano do stworzenia rasy.
Australijczyk jest zwierzęciem sporadycznie spotykanym poza kontynentem australijskim, głównie ceni się go w ojczyźnie. W Polsce owszem, istnieją hodowle, ale ludzie decydują się zwykle na psy łatwiejsze w prowadzeniu.
Pies tej rasy mierzy 46-51 cm wzrostu, a suka 43-48 cm, więc rasa nie należy do największych. Za to jej sylwetka budzi szacunek, jest umięśniona i wyprostowana. Waga jest zwykle dość zróżnicowana, wszystko zależy od diety i ilości ruchu dostarczanej pupilowi. Wynosi ona od 13 do nawet 28 kg. Jeśli zapewnimy psu odpowiednie warunki, dożyje nawet 20 lat!
Australijczyk to pies o naprawdę silnym charakterze, który potrzebuje takiego samego właściciela. Jeżeli jesteśmy niekonsekwentni, nie mamy doświadczenia z innymi rasami, od razu odpuśćmy sobie zakup tego zwierzaka. Oszczędzimy cierpienia zarówno nam jak i jemu. Australian cattle dog potrafi być uparty, trudno wyszkolić go na całkowicie posłusznego pupila. Uda nam się tylko wtedy, kiedy połączymy stanowczość ze sprawiedliwością, pokażemy, że powinien nas szanować. Pod żadnym pozorem nie można mu pobłażać, zauważy wtedy, że może nas kontrolować, a nie o to chodzi w relacji ludzko-zwierzęcej. Po starannym i dość pracochłonnym szkoleniu zyskamy lojalnego i oddanego kompana życiowego. Zapewnienie mu odpowiedniej ilości aktywności jest podstawą w jego wychowaniu. Bez tego, nasz pies może stać się agresywny oraz zacząć niszczyć nasze rzeczy. Aby tego uniknąć, powinniśmy załatwić mu codzienny ruch, składający się nie tylko ze spacerów, ale najlepiej ze sportów a także różnego rodzaju zabaw intelektualnych.
Australian cattle dog - charakter. Zdjęcie z hodowli Call Me Blue FCI
Jest to inteligentny zwierzak i warto dać mu się wykazać w tej kwestii. Będzie idealnym stróżem domu, cechuje się odwagą i czujnością, w każdej chwili gotowy jest stanąć w obronie swojego pana. Oprócz szkolenia, powinniśmy także zadbać o jego staranną socjalizację, ponieważ jego wrodzona nieufność może przynieść nam sporo kłopotów. Może zdarzyć się na przykład, że zaatakuje kogoś z naszych przyjaciół, ponieważ zauważy w nim zagrożenie.
Przy rozpatrywaniu zakupu psa tej rasy, należy upewnić się, że posiadamy wszystkie cechy odpowiednie przy wychowaniu go. Wybór pupila powinien być głęboko przemyślany i nigdy decyzja o zakupie nie powinna być pochopna.
- Sierść
Australijczyk to pies krótkowłosy, więc pielęgnacja jego sierści to bułka z masłem. Optymalne jest szczotkowanie go co dwa tygodnie. Warto wiedzieć, że niestety piesek linieje raz w roku. W tym czasie zadbajmy dokładniej o jego szatę i czeszmy go zdecydowanie częściej.
- Oczy
Od szczeniaka powinniśmy dbać o higienę oczu psa i starannie i systematycznie usuwać z nich śpiochy i inne zbędne wydzieliny zbierające się w nich.
- Uszy
Regularne mycie uszy psa i ich doglądanie powinno być podstawą w jego pielęgnacji. W razie, gdy zauważymy jakieś niepokojące objawy, natychmiast udajmy się do weterynarza.
- Pazury
Pazury psa zazwyczaj ścierają się same, ale nie należy ich zaniedbywać. Zdarza się , że niestety same się nie skrócą i wtedy powinniśmy wziąć sprawę w swoje ręce i je skrócić.
Australian cattle dog - pielęgnacja. Zdjęcie hodowla Call Me Blue FCI
Umaszczenie każdego Australian cattle dog jest dereszowate (mówiąc bardziej obrazowo przesiane z reguły ni to białymi, ni to kremowymi włosami):
- rude przesiane
- niebieskie
Niebieskie umaszczenie jest bardzo oryginalne i może być jednolite, przesiane lub ewentualnie nakrapiane.
Australian cattle dog - umaszczenie. Zdjęcie hodowla Call Me Blue FCI
Australijczyk cechuje się szczególnie wysoką odpornością, rzadko choruje. Zdarza się jednak, że u psów tej rasy występuje głuchota.
Bez względu na to, czy podamy mu samodzielnie przygotowane jedzonko, czy też karmę ze sklepu, pies na pewno nie będzie wydziwiał. Warto jednak zadbać o odpowiednią dietę i uzupełnianie jej w składniki odżywcze umożliwiający prawidłowy rozwój psiaka. Jak zawsze, podkreślamy, żeby sprawdzać skład suchej karmy, którą kupujemy. Najlepiej, jeśli ma jak najmniej w swoim składzie węglowodanów czy zbóż. Czym więcej mięsa w składzie, tym lepiej.
Zdjęcie profilowe rasy dzięki uprzejmości hodowli Call Me Blue FCI